Szkoła Podstawowa nr 13 im. Stanisława Staszica w Raciborzu

W głowie się nie mieści

Radość, smutek, złość, strach i odraza to pięć z sześciu emocji podstawowych (brakuje zaskoczenia) wyróżnionych przez Paula Ekmana, wybitnego psychologa, który był jednym z konsultantów naukowych filmu.  Stwierdził on, że to właśnie te emocje są uniwersalne, a ludzie nie różnią się zbytnio pod względem sposobu ich ekspresji. Dacher Keltner, psycholog z University of California w Barkeley, w wywiadzie dla magazynu „Pacific Standard” twierdzi, że film naprawdę dobrze odmalowuje to, jak emocje determinują naszą percepcję, uwagę, wspomnienia i oceny. Oczywistym jest, że wpływają na nasze relacje z innymi ludźmi, a nasz aktualny stan emocjonalny może też wpłynąć na nasze wspomnienia.

Radość, Smutek, Gniew, Strach i Odraza to także bohaterowie filmu, osadzeni w mózgu i umyśle Riley. Dziewczynka to jedenastolatka grająca w hokeja, otoczona przyjaciółmi, a jej życie dotychczas upływało pogodnie w spokojnej Minnesocie. Ważne wydarzenie w jej życiu – zmiana miejsca zamieszkania – stanowi okazję by pokazać, co dzieje się w umyśle dziecka (i nie tylko). Przeprowadzka staje się dla niej dużym wyzwaniem emocjonalnym.. Wszystko jest nieznane nieoswojone, niepewne. Widzimy jak Riley przeżywa trudności w zaadaptowaniu się w nowym miejscu i wśród rówieśników. Jednakże nie chce przysparzać rodzicom kłopotów, więc nie wyjawia im swoich problemów. Brak otwartej komunikacji sprzyja dalszej kumulacji trudnych uczuć i pogłębianiu poczucia izolacji. Rezultatem jest buntownicze zachowanie. Nieumiejętność zrozumienia własnych uczuć, pogodzenia ich ze sobą, jest problemem nie tylko Riley, dotyka wielu ludzi. Gdy ktoś doznaje traumy, został wykorzystany czy zraniony odczuwa równocześnie wiele emocji, także tych najbardziej przykrych. Zwykle nie pozwalamy im dojść do głosu, zagłuszamy je - po to by zwyczajnie przetrwać złe chwile.

Film porusza więc tematy najistotniejsze z punktu widzenia zdrowia psychicznego i jakości naszego życia. Mówi o naszej umiejętności doświadczania całego spektrum towarzyszących nam emocji, o przekonaniach, które nam to utrudniają, o roli uważności opiekunów jako tych, którzy akceptują lub czasem mimowolnie odrzucają nasze emocje, pozwalając nam na autentyczność lub wzmagając jej brak. Najważniejszą zaś lekcją – zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych – płynącą z filmu jest to, że smutek nie musi być złą emocją.

https://www.youtube.com/watch?v=OvotPsfqV7k

Polecam ;)